Cytat na dziś:
– Posłuchaj – rzekł mag. – Idę sobie. Daję ci wolność, rozumiesz?
Odwrócił się do niego plecami i odszedł. Po kilku sekundach usłyszał tupot małych stóp. Obejrzał się.
– Powiedziałem już, że cię nie chcę! – zawołał i wymierzył Bagażowi kopniaka.
Bagaż przysiadł. Rincewind ruszył do miasta.
Kilka kroków dalej zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać. Nie dobiegał do niego żaden dźwięk. Odwrócił się; Bagaż leżał tam, gdzie go zostawił. Sprawiał wrażenie skulonego i nieszczęśliwego.
Rincewind pomyślał chwilę.
– No dobrze – mruknął. – Chodź.
Pomaszerował w stronę uniwersytetu. Po kilku minutach Bagaż jakby podjął decyzję, wysunął nóżki i podreptał za nim. Nie zorientował się, jak wiele miał możliwości.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk