Co za dziwny #sen miałem. Wjeżdżam do jakiegoś dłuższego garażu ale ale nagle zacząłem wycofywać, za krawężnikiem nic nie było. Zacząłem spadać, z samochodem, oparty byłem o siedzenie normalnie i na tyle długo spadałem że poczułem ten strach i te napięcie jak się spada czekając na uderzenie, 1 - 5 sekund i nagle się przebudziłem serce mocniej waliło niż normalnie, czułem nadal strach.
I teraz skąd mój mózg wiedział jakie to ku%%a uczucie bo dokładnie tak to sobie wyobrażam. Niegdyś spadłem z drzewa ale to była 1 sekunda max. A to był lot z niewiedzą jak długo jeszcze będę spadał.
#sny
