https://gitlab.freedesktop.org/libfprint/libfprint/-/issues/468#note_1866513
U mnie jest tak samo, że na Linux zapisuje palec ale potem nie rozpoznaje i na Windows bez problemu rozpoznaje.
#linux #archlinux

@fewtoast Autor posta pisze, aby pobawić się plikiem capture.py z tego narzędzia, jakiego używasz, żeby zobaczyć jak wyglądają skany palca.
Ale szczerze - czytnik linii papilarnych to bezsensowna metoda autentykacji. To takie hasło, które zostawiasz na wszystkim co dotkniesz, i nie da się go nigdy zmienić.
@LondoMollari ja wiem ale tu bardziej chodzi o wygode a nie bezpieczeństwo tak naprawdę.
I wtedy że tak robić skany, żeby pasowały bardziej?
To brzmi bardzo zawodnie a na Windows działa jak złoto i natychmiastowo zawsze.
:/
A jest inny czytnik, który jak piszą że działa na Linux, to faktycznie działa?
Niestety ostatnio widziałem posta że czytniki na linuxach ogólnie działają gorzej albo wcale :/ trzymam kciuki, jak ci zabangla to daj znać co zrobiłeś
@fewtoast Jak lubię Linuxa to podejrzewam, że ogarnięcie tego to będzie mordęga xD. Teoretycznie jest jakiś standard od tego - Fprint i tam na wiki masz linka do listy wspieranych urządzeń. Ale nie słyszałem, żeby komukolwiek to zadziałało bezproblemowo xD.
Jak chcesz jakiś prostszy i bezpieczniejszy sposób autentykacji na Linuxie to trafiałem na posty ludzi, którzy chwalili Pam_usb ale idk bo też nigdy się tym nie bawiłem. Jestem fanem starego dobrego sposobu z pamiętaniem tego jednego długiego hasła do managera haseł a resztę kopiuje z niego.
Zaloguj się aby komentować