Co jest z tym zajmowaniem miejsc parkingowych innym? Wiem, że ludzie w polsce są wyjątkowo chamscy i egoistyczni względem nieznajomych(jeżdże regularnie po zachodnich krajach i to przykra prawda), ale chyba można się domyślić, że ktoś płaci kupe kasy za wynajęcie miejsca w dzisiejszych kurnikach, więc powinno się przyjechać taksówką lub autobusem? Mówię o sytuacjach gdzie ktoś blokuje komuś miejsce dzień lub dłużej. Mieliśmy przypadek gdzie ktoś z białoruską rejestracją trzymał je tam ponad tydzień.
Dobrze, że nie mam auta, bo u mnie na osiedlowej grupie non stop ktoś się czepia, że wjechano mu na jego miejsce parkingowe. Jeden sąsiad aż chciał blokować wyjazd wszystkim, bo stróżówka twierdzi ze nic nie moze, prawo nie pozwala na ochrone własnego miejsca a służby mają to w d⁎⁎ie. Prawda jest taka, że jak ktoś byłby wredny to mógłby postawić kamerę, postawić auto i pozywać każdego kto by mu to auto próbował ruszyć. Chory kraj ... a wystarczyłoby uznać miejsce parkingowe za twój teren i np mieć pełne prawo do wystawiania mandatów, które policja i komornik musieliby dopilnować aby było wyegzekwowane.
#polska #polskieosiedla #osiedle
