Claude Debussy,
francuski kompozytor, świetny pianista i twórca (prekursor) muzyki ambient. Tak, ambient. Gdzieś kiedyś przeczytałem (i teraz nie mogę tego odnaleźć więc źródło typu trust me bro), że Debussy komponował swoją muzykę aby była nie angażującym tłem (inspiracją miały być dźwięki przyrody) do posiedzenia w kawiarni czy coś. I jak w przypadku łatki impresjonisty której nie lubił, tak i jego muzyka angażuje słuchacza.
A co mądre głowy wyciągnęły z analizy jego muzyki? Debussy stwierdził, że on to w żadną harmonię się nie będzie bawił. Patrzcie jaka fajne są te skale kościelne. Modalność to jest przyszłość. A tutaj pentatonikę zapożyczę sobie z dalekiego wschodu. Całotononwe skale, proszę bardzo. Kwinty i oktawy równoległe. Przecież też się da o i jak fajnie brzmią. Na przekór tego co go nauczano, popchnął muzykę w nowym kierunku.
#muzyka #muzykaklasyczna #debussy