Ciekawe spostrzeżenia w niemieckiej prasie. W ciągu ostatnich świat umarło w Nigerii 198 chrześcijan w zaplanowanych atakach muzułmanów na wyznawców Chrystusa. Sam okres ataków też jasno wskazuje na to, że motywacje były na podłożu religijnym przynajmniej, częściowo.
Wedle popularnego niemieckiego portalu winny jest jednak głównie kryzys klimatyczny.
Różne abstrakcje widziałem ale próba przekierowania uwagi konfliktów etniczno-religjnych i wskazywania jako winowajcę globalne ocieplenie - co by może nawet i miało sens w morderstwach na naprawdę dużą skalę , poza samym Bożym Narodzeniem. Warto zwrócić uwagę na strukturę artykułu i to, że jednak główny nacisk położono właśnie na globalne ocieplenie zamiast na religię.
Zaś samo zarzewie konfliktu to wypas bydła przez islamskich pasterzy na terenach używanych przez chrześcijańskich farmerów. Jak się do tego doda, że część tamtejszych pasterzy również para się handlem bronią to lepiej dla tamtejszych farmerów jest by pogodzili się z wizją głodu po tym gdy ich uprawy startuje i zje bydło.
Sam artykuł z ciekawą narracją:
#wiadomosciswiat #propaganda


