Chyba to co mi się najbardziej podoba w KCD2 jest to, że pomimo iż podeszli do tego by mechaniki były dość mocno urealnione, to do samego tematu podeszli z dużą dozą poczucia humoru.
#kingdomcomedeliverance
Poniżej przykłady, więć SPOILER ALERT
-
Misja w mysliwym i jak go niesiesz do obozu - rozmowy między nim a Heńkiem to coś pomiędzy grazynacore i Monty Pythonem, ja się uśmiałem
-
Na północ od tego startowego miasta można w krzakach znaleźć trupa z fletem wbitym w głowę. Henryk sam komentuje, że nie widać jakby został obrabowany, więc jakby koleś został zabity tylko i wyłącznoe po to, by przestać grać.
-
Ledwo zacząłem tak naprawdę grać, a kilka easter eggów już też znalazłem
Ogólnie vibe gry jest jak dla mnie wyśmienity. Szczerze móglbym po prostu chodzić w ten zimny lutowy poranek i zbierać kwiaty - i to by i wystarczyło