Chorwacja w kryzysie demograficznym: jak zarządzać depopulacją

W ciągu trzech dekad niepodległości Chorwacja straciła blisko 20% mieszkańców. Główne przyczyny depopulacji to masowa emigracja, która przyspieszyła po wejściu do UE w 2013 r., oraz utrzymujący się niski poziom dzietności. W odpowiedzi na pogłębiający się kryzys demograficzny władze w Zagrzebiu powołały Ministerstwo ds. Demografii i Imigracji – pierwsze tego typu w Unii Europejskiej – które zaprezentowało pakiet środków wspierających dzietność, politykę rodzinną i powroty do kraju. Dodatkowo rządzący zdecydowali się na liberalizację przepisów migracyjnych, dzięki czemu w Chorwacji rośnie udział pracowników z Azji Południowo-Wschodniej, szczególnie Nepalu. Mimo tych kroków prognozy ONZ pozostają pesymistyczne – do 2050 r. populacja państwa może się skurczyć do 3,2 mln osób, co oznaczałoby spadek o kolejne 16%.


Od zakończenia II wojny światowej aż do upadku systemu komunistycznego liczba ludności Chorwacji stopniowo, choć powoli rosła. Kulminację tego trendu pokazuje jugosłowiański spis powszechny z marca 1991 r., według którego Chorwację – będącą wówczas częścią państwa związkowego – zamieszkiwało 4,7 mln osób – najwięcej w historii. Wśród nich ponad 500 tys. – 12% populacji – stanowili Serbowie. Zaledwie kilka miesięcy później kraj ogłosił niepodległość, co stało się bezpośrednią przyczyną wybuchu wojny. [...]


Czytaj więcej: https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2025-06-11/chorwacja-w-kryzysie-demograficznym-jak-zarzadzac-depopulacja


#wiadomosciswiat #chorwacja #populacja #demografia #depopulacja #spoleczenstwo

Komentarze (3)

FriendGatherArena

Ziobro zaskoczenia. Chorwaci od dawna narzekają, ze ich nie stać na mieszkanie w letnim kurorcie, jakim stał się ich kraj. Ceny mieszkań wywindowane przez zagraniczny kapitał, a pracę to można znaleźć w restauracji albo w hotelu. To jak oni mają dzieci robić, skoro ich nie stać nawet na życie w tym kraju? Fatalnie wyszli na wejściu do UE.

matips

Z zewnątrz wygląda to tak, jakby Chorwacja zbytnio przeinwestowała w turystykę - mimo, że to łatwe do zbudowania źródło PKB, to dobrze zarabiają na tym tylko właściciele nadmorskich nieruchomości - dla młodych pracowników kariera sprzątacza albo kelnera nie jest zbyt atrakcyjna. Do tego wywołane turystyką wzrosty cen nieruchomości.


Ich pomysły są w zasadzie dobre - rozwój wsparcia socjalnego dla rodziców (żłobki, szkoły itp), rozwój przemysłowy rejonów zagrożonych ubóstwem. Pytanie, w jakim stopniu to się uda.

FriendGatherArena

@matips z wewnatrz wyglada to tak samo

Zaloguj się aby komentować