Chciałem zapytać o jakieś rady jak wygrzebać się z dołka życiowego, ale w sumie chcę się tylko wyżalić z nadzieją że pomoże mi to znaleźć rozwiązanie mojej sytuacji.
W skrócie, na obecny moment wygląda to tak: brak znajomości, pracy, pieniędzy, doświadczenia, wykształcenia, zdrowia, perspektyw, umiejętności, znajomych.
Krótko mówiąc kompromitacja xD Zmarnowałem ostatnie kilka lat i nie wiem co dalej.
Są też pewne pozytywne aspekty mojej sytuacji, np.
-długi mam w rodzinie a nie w banku więc komornik nie zapuka do drzwi
-mieszkam z rodzicami więc nie muszę chodzić do kołchozu za 2k netto i mam czas który mógłbym wykorzystać na rozwój
Tyle na ten moment przychodzi mi do głowy.
#depresja #muzg
