@matips W obecnych warunkach gospodarczych nie ma szans na deflację w przedziale 5 lat według mnie.

@matips moim zdaniem i tak jest dobrze biorąc pod uwagę spustoszenie jakie zafundowała Polsce szajka PiS. No ale ciągle ciężko ludziom zrozumieć czym jest inflacja i że skoro jest mniejsza nie oznacza to, że ceny będą spadać.

@Wyrocznia To prawda. Jednak prawdą jest też, że każdy rząd ma ograniczony czas gdy może uzasadniać złą sytuacją działaniami poprzedników. W pewnym momencie trzeba odpowiedzialność przejąć, albo wyborcy sami ich obciąż odpowiedzialnością za sytuację w trakcie kadencji.

@inty Szanse są małe, ale planując kampanię wyborczą rząd musi wziąć pod uwagę, że odbiór społeczny inflacji ma inny charakter niż to jak rozumieją ją ekonomiści. Najwyższa inflacja może przypadać na rząd PiS, ale poczucie "w Polsce jest drogo" będzie ciągnęło się na kolejne lata - aż nowe ceny nie zaczną być postrzegane jako norma i aż ludize nie przywczają się do bycia biedniejszymi.

@matips dlatego warto też ludzi edukować, robić spoty telewizyjne / radiowe tłumaczące sytuację i działanie. Do tego minister finansów / ministerstwo może zwoływać konferencję, na której również może tłumaczyć jak wygląda sytuacja, gdzie zmierzamy.

Właśnie to jest największa bolączka tego rządu i Tuska - brak komunikacji z ludem, prostej i konkretnej aby zrozumieli. PiS w to akurat potrafi, pomijając tępą propagandę potrafili suckes dobrze sprzedać - inwestycje i realizowanie wielkich projektów również - np. przekop mierzei, gazoporty i namacalne dowody postępów.

Dopóki ich podejście się nie zmieni to nigdzie nie zajadą na paliwie anty-pis. Bo pojawi się dużo ludzi mówiących, że pis był jaki był ale kraj rozwijał poprzez kluczowe inwestycje (w ich mniemaniu i dobrej sprzedaży sukcesu).