Byłem w jakimś sklepiku na zadupiu i pić mi się chciało ale że tam same syfiaste piwa były (foxy, rompery, halne, sralne itd) to z braku laku wziąłem harnasia i albo mi się trafiła jakaś trefna partia albo mi się ze smakiem coś pojebało, bo ten harnaś nie smakował jak skisły wywar ze szmaty do podłogi z domieszką rzygów i gazem z pierdów żula tylko jak jakiś typowy podły koncerniak czyli milion razy lepiej niż żubr czy tatra. Co to za czary?
#piwo #hejtopiwo #alkoholizm #cotozaczary #smrut #harnas #pijzhejto #codzienneigrzyskaolimpijskie #gownowpis #benc