Byłam na avatarze dwójce z dziesięcioletnią córką. Te 13+ to raczej przesadzone. Sporo jej koleżanek już było (z rodzicami). Jeśli chodzi o poziom "przemocy", to bardziej lajtowa niż jedynka. No ogólne mordobicie tu i tam jest, wiadomo, ale bez przesady. To po prostu piękny film.
I to nawet bez feministycznych wstawek, więc tym przyjemniej się oglądało. Silni faceci, wrażliwe kobiety, relacje rodzinne, ogólnie rzecz biorąc fajne kino. Dubbing - bez zarzutu.
#kino #avatar
