Bycie #tatacontent nie jest proste, ostatnio ślubna powiedziała abym wziął i poczytał coś normalnego młodemu. No ja mam trochę inną literaturę... I weź tą co leży na wierzchu. No dobra mówię, po szybkim kursie przypominającym literki biorę się za czytanie.
I tak rozszyfrowałem pierwsze zdanie na głos, i nie zrozumiałem za wiele. Myślę przeczytam w głowie, powoli i ze zrozumieniem. No też nie poskładałem zbyt dobrze sylab. Przez chwilę myślałem, że mam wylew albo coś mi się przestawiło. Ale nie. To ta książka jest tak dziwnie napisana. I podkreślam to jest książka dla dzieci, którą się czyta takim jeszcze małym, co patrzą się na kółka i kwadraty.
A przez chwilę też myślałem że czytam jakieś dyktando z podstawówki
#ksiazki
#czytajzhejto
#dzieci




