Budowa terminalu w Świnoujściu zablokowana. Winę ponoszą niemieccy ekolodzy

Budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu została wstrzymana w wyniku interwencji strony niemieckiej. Po złożeniu skargi przez niemiecką organizację ekologiczną Lebensraum Vorpommern, wojewódzki sąd administracyjny zawiesił decyzję środowiskową, co uniemożliwia kontynuację inwestycji. To już kolejny raz, kiedy wspomniana organizacja blokuje polską inwestycję.

#niemcy #wiadomoscipolska #gospodarka

Angora 24

Komentarze (9)

chimichangas

no ale ten lebensraum w nazwie to już tak "on the nose", jak mawiają wyspiarze

kitty95

Antypolski sąd.


Z ekologami powinno być krótko.

FoxtrotLima

@kitty95 sąd zdaje się powinien być niezależny i niezawisły?

kitty95

@FoxtrotLima niezależny od interesu narodowego? Bardzo dyskusyjne w świetle tego co wyczyniają "ekologowie".

FoxtrotLima

@kitty95 a ja naiwnie myślałem, że sąd ma orzekać zgodnie z literą i duchem prawa i nie kierować się niczyim interesem.

kitty95

@FoxtrotLima a, ok. Czyli suwerenny sąd danego kraju ma się kierować widzimisię jakichś spierdolin z innego kraju, w kwestiach istotnych gospodarczo dla swojego kraju.


Oki. To jeszcze zapytam z wazeliną czy bez?

FoxtrotLima

@kitty95 nie. Suwerenny sąd ma się kierować przepisami prawa. Nawet jeśli spierdoliny powołują się na jakieś konkretne przepisy.

kitty95

@FoxtrotLima ale one się nie powołują tylko wykorzystują żeby zatrzymać realizację inwestycji. I nie jest to przecież pierwszy przypadek, tylko jest to nagminne. Jeżeli decyzja środowiskowa była ważna, to sąd nie powinien jej zawieszać, tylko odrzucić wniosek ekologów - tak działałby suwerenny sąd dbający o interes narodowy.


Organizacja mogła zgłaszać sprzeciw na etapie wydawania decyzji, a nie po rozpoczęciu inwestycji.


I doskonale wiesz, że chodzi albo o hajs albo o politykę, a w tym wypadku o jedno i drugie, bo Niemcom się ten terminal nie podoba.


Dlatego hipokryzją jest tu przywoływanie suwerenności jako argumentu.

FoxtrotLima

@kitty95 ja wiem o co tu chodzi, wiem, że to śmierdzi byłymi NRDowcami z kacapskim posmakiem. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

Ale jak zaczniemy traktować prawo wybiórczo, bo ktoś tam nam się nie podoba to gdzie skończymy?

Skoro mogli, to zgłosili protest teraz, a sąd z jakiegoś powodu się ku temu przychylił. Powtórzę: sąd nie jest od dbania o czyjkolwiek interes tylko od respektowania prawa. Jeśli prawo na to pozwala to czemu nie masz pretensji do tych, którzy takie prawo stworzyli?

Dura lex, sed lex.


Edit: teraz zauważyłem, że wyrok będzie ogłoszony 4 sierpnia. Więc może poczekajmy z opiniami.

Zaloguj się aby komentować