Brakuje mi tu jakiejś sekcji rodzicielskiej, żeby nie zaśmiecać społeczności Dyskusje. Właśnie mi ZUS dwa razy odpowiedział, na wniosek, którego nie składałam, że nie widzi podstaw do przyznania 500+, skoro je moje dziecko i tak dostaje. Co do k*rwy... rano po smsie napiłam się kawy i usiadłam w spokoju do kompa. Zasiłek na konto przyszedł. No dobra, czyli Astronomia i kieszonkowe bombelka niezagrożone. Co oni tam bajdurzą? Ano im się zdublowały wnioski o 500+ chyba albo wysłali omyłkowo do mnie zamiast do kogoś innego.
BTW od lutego trzeba składać wnioski ponownie. JPRDL po co składać co roku wniosek o to samo? Dziecko jest, nie wyparowało... jak mnie wpienia na biurokracja. A poza tym mam katar i marudzę.
#500plus #zus