Bo tam, gdzie ktoś z góry się przygotował i nakazał sobie cierpliwość, nie widać tak dobrze, ile jest w nim prawdziwego wytrwania. Najpewniejsze są te jego dowody, które dał ktoś stosownie do okoliczności: jeśli przyjął kłopoty nie tylko ze spokojem, lecz pogodnie; jeśli nie uniósł się ani nie spierał; jeśli to wszystko, co powinien był oddać, bez pożądania sam sobie znowuż uzupełnił, myśląc, że to tylko jego przyzwyczajeniu, a nie jego osobie czegoś niedostaje. Jak zbędne były różne rzeczy, pojęliśmy dopiero wtedy, kiedy zaczęło nam ich braknąć. Używaliśmy ich bowiem nie dlatego, żeśmy powinni byli to czynić, lecz dlatego, żeśmy je mieli. A jak wiele ich zdobywamy jedynie dlatego, że zdobyli je inni, że znajdują się u większości!
Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
#stoicyzm
