Bierzecie udział w loteriach organizowanych przez firmy, których produkty kupujecie? Ja raczej nie, ale jest jeden wyjątek, w którym udział biorę od trzech lat - loteria browaru Łomża. Niedawno zakończyła się trzecia edycja, w której brałem udział.
Co można było wygrać?
-
50 złotych co godzinę
-
Namiot raz w tygodniu
-
Jeden z trzech domków na Mazurach
Nagrody w poprzednich edycjach były dość podobne, zawsze było te 50 złotych co godzinę.
Czas na podsumowanie.
Ile moich losów wzięło udział w loterii?
-
97 w tym roku
-
około 150 w ubiegłym roku (na podstawie powiadomień z rejestracji na maila)
-
około 120 w 2023 (na podstawie powiadomień z rejestracji na maila)
Co wygrałem?
-
Nic
-
Ból d⁎⁎y
Śmierdzi mi to trochę scamem, że pomimo ponad 300 zgłoszeń nie wygrałem ani razu, bo zdarzało mi się wygrywać pomniejsze nagrody np. w loterii Grycana (kilkanaście losów) albo lodów kaktus (kilkadziesiąt losów, tam wyszedłem na plus w odniesieniu do ceny zakupu lodów). Ale może po prostu miałem naprawdę sporego pecha, skoro ani razu nie udało mi się wygrać nawet najniższej nagrody, a na nic innego nie liczyłem.
#gownowpis w sumie #zalesie