@maximilianan jeszcze lepiej- jest masa jednostek, które w sumie to mu wkładają aureolę i dają skrzydła, no bo przecież skoro on tak mówi to tak musi być. I w zależności od tego jak leci dyskusja to albo możesz być absolutnym ekonomicznym autorytetem nie mając w danym kierunku wykształcenia, albo możesz mieć w nim doktora i być uznawany za debila. Ważne w tym wszystkim jest to, że memcel musi zawsze być na wierzchu i takie jednostki można nawet spotkać już tu.

Ironicznie czy nieironicznie- jak widać na przykładzie konfy jako całości choroba zwana kucostwem ma się dalej dobrze, tyle tylko, że cała ta banda mentalnych i/lub wiekowo dzieciaków, która myśli że stanie się nagle ważna i mądra, bo zacznie komuś gorliwie przytakiwać, przerzuciła się ze świrniętego dziadka z demencją, któremu czasem się jakiś hitler wypsnie na plastusia, który nawet nie ma spisanej konkretnej listy i planu działania i co wywiad to wymyśla wszystko na poczekaniu. A potem, podobnie jak w przypadku jego mentora, w starciu z rzeczywistością i choćby pobieżnym sprawdzeniem faktów wszystko idzie się jebać. No chyba że jesteś turbokucem, to wtedy "pan sławek znowu wszystkich zaorał".