Audi pokazuje "odświeżone" A3. Kryzys rozwoju motoryzacji?

Audi pokazuje "odświeżone" A3. Kryzys rozwoju motoryzacji?

Autokult
Audi (i niej tylko Audi) po raz kolejny odgrzewa kotleta. Czy to już duży kryzys na rynku motoryzacyjnym?
- Mechanicznie już od dawna auta spalinowe z liftingu na lifting są tylko psute.
- Technicznie rozwój choćby autonomicznej jazdy też leży. Od czasu pokazania tempomatu aktywnego dawno temu postępów brak.
- Integracja z internetem/smartfonem od czasu bezprzewodowego Android Auto sroi.
- Ergonomia z modelu na model coraz gorsza. Ekrany dotykowe więcej utrudniają, niż ułatwiają.

Ile można zmieniać światła z okrągłych na kwadratowe, a potem z kwadratowych na okrągłe i udawać, że to nowy model?!

Myślałem ostatnio o wymianie mojego Audi Q5 na coś nowszego, bo staruszek ma już 6 lat, ale okazało się, że nowy model nie oferuje dosłownie NIC, czego bym nie miał w starym.

#motoryzacja #audi #technika #zalesie

Komentarze (6)

L4RU55O

Po to są auta elektryczne, spalinówki osiągnęły wszystko co się dało. Silniki wyżyłowane do granic wydajności, mechanika, zawieszenia i inne.


Jazda autonomiczna lepsza już nie będzie, jak teren pozwala to pojedzie, jak drogi będą słabo oznakowane to nic nie da rady.


Elektryki są nowe i tam widać ten postęp bo jest miejsce. Silniki może wiele się nie zmieniają ale baterie to ciągle coś. Jakoś się to kula ale za kilkanaście lat znowu będzie ściana.


Ludzkość może operować na pojedynczych atomach a materiałowo mamy poznane nawet pierwiastki które nie istnieją. Nie da się iść dalej bo hamuje nas cena nowych rozwiązań.


Producenci mogą klepać auta które wyszły 10 lat temu i każdy byłby zadowolony bo to jest to samo co jeździ teraz. Kiedyś wchodziły wtryski, common rail, turbo, mcpherson, opony runflat, czujniki deszczu i zmierzchu, asystenci parkowania, piana metalowa w kontrolowanych strefach zgniotu a teraz tylko to dopracowują. Co byś chciał w aucie, ekspres do kawy? To już było.


Jak auto jeździ to nie zmieniaj, nie ma sensu.

Topia

@L4RU55O mechanicznie, to wystarczyłoby oddławić silniki, wyrzucić AdBlue, DPF, EGR, pseudohybrydy i nagle by się okazało, że auto pali mniej, waży mniej, psuje się mniej i jest 250 kg lżejsze (powrót do ~ Euro 4).


W kwestii autonomicznej jazdy jest jeszcze duże pole poprawy, ale jakoś temat zdechł. Kilka generacji temu wchodziło autonomiczne parkowanie, wydawało się, że jesteśmy o krok od rewolucji, a niczego takiego nie ma.


W temacie aut elektrycznych jest pole do poprawy, ale na podobnej zasadzie, jak ja mam większy potencjał na zwiększenie swojej siły o 15% niż możesz świata w podnoszeniu ciężarów. Jak coś jest drogie, ma slaby zasięg, kiepską żywotność i dużą masę, to jest co poprawiać.

L4RU55O

@Topia Szukasz nowego auta a chcesz Euro 4, marudzisz dla samego marudzenia.


Kup B5 1,9 i masz spokój.

Topia

@L4RU55O nie chcę EURO 4, tylko mówię, że od czasów euro 4 auta są mechanicznie psute a nie rozwijane.

nobodys

@Topia 


bo staruszek ma już 6 lat

Zaloguj się aby komentować