Ale bym sobie wjebał hamburgerka. Ale nie takiego jak teraz robią co musisz paszczę na 180 stopni otworzyć żeby ugryźć bułę. Takiego co go ze dwadzieścia lat temu w każdym barze w kraju robili, zanim kebsy się zadomowiły na dobre. Sałata, pomidor, ogórek, surówka z białej kapuchy, mięcho niewiadomego pochodzenia (i człowiek chyba nie chciał wiedzieć z czego to). Z ketchupem i majonezem. I oczywiście odgrzewany w mikrofali.
#gownowpis #jedzzhejto #jedzenie #zdjeciezajebane

