A taki wynalazek, Fossil FS-5934.
Niby taki majtkowiec, czy raczej w tym wypadku torebkowiec, ale po pierwsze, na Santosa mnie nie stać, a po drugie – to jest zupełnie porządny zegarek. W środku kwarc, podobno japoński więc pewnie jakaś prosta Miyota, ale ustawianie koronką pracuje precyzyjnie i prawidłowo, poza tym trzyma czas najlepiej z moich (zwykłych) kwarców. Datownik też jest pod kolor tarczy, co w tym przedziale cenowym warto docenić. No i wskazówka sekundowa trafia bez pudła w indeksy
Szkiełko mineralne. Wodoszczelność 50m, luma też taka sobie. Ale to nie jest diver, żeby o to się czepiać.
Pasek: Fluco Amerika. Oryginalny brązowy był dobrej jakości i na zatrzaskach "quick release", co również warto docenić, ale uznałem że taki czarny matowy lepiej pasuje.
Zgodzicie się?
#zegarki #kontrolanadgarstkow #modameska
Niby taki majtkowiec, czy raczej w tym wypadku torebkowiec, ale po pierwsze, na Santosa mnie nie stać, a po drugie – to jest zupełnie porządny zegarek. W środku kwarc, podobno japoński więc pewnie jakaś prosta Miyota, ale ustawianie koronką pracuje precyzyjnie i prawidłowo, poza tym trzyma czas najlepiej z moich (zwykłych) kwarców. Datownik też jest pod kolor tarczy, co w tym przedziale cenowym warto docenić. No i wskazówka sekundowa trafia bez pudła w indeksy
Szkiełko mineralne. Wodoszczelność 50m, luma też taka sobie. Ale to nie jest diver, żeby o to się czepiać.
Pasek: Fluco Amerika. Oryginalny brązowy był dobrej jakości i na zatrzaskach "quick release", co również warto docenić, ale uznałem że taki czarny matowy lepiej pasuje.
Zgodzicie się?
#zegarki #kontrolanadgarstkow #modameska




