A coż to za spanie Szanowni tagowicze z #perfumy ?
No dobra, to zacznę i czekam na Wasze #cotamnaklaciewariacie
U mnie dawno nie noszony ALD Beauty and the Beast,: nieustająca walka Pięknej, czyli wielowymiarowej róży- mięsistej, wytrawnej, a jednocześnie słodkawej, metalicznej i wręcz krwistej- z Bestią, czyli mieszanką kilku rodzajów oudu- dymnego, zwierzęcego, lekko sfermentowanego, a w końcu kremowego.Mroczny, ciemny i niezwykle zmysłowy aromat. Jest moc !!!
Miłego i pachnącego dnia !!!


