827 + 1 = 828


Tytuł: Po drodze donikąd

Autor: Mateusz Jańta

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Vectra

Format: e-book

Liczba stron: 368

Ocena: 8/10


Po drodze donikąd to książka, która zgrabnie łączy klimat klasycznej amerykańskiej literatury drogi z bardzo osobistą narracją. Choć formalnie opowiada o podróży przez Stany Zjednoczone, to w rzeczywistości jest to ucieczka przed czymś znacznie bardziej bolesnym i złożonym — przed samym sobą, przeszłością i przede wszystkim… rozpadającym się małżeństwem.


Główny bohater wyrusza w trasę, by zostawić za sobą toksyczną relację i emocjonalny chaos. Nie ma konkretnego celu ani planu, a "donikąd" z tytułu staje się metaforą stanu zawieszenia, w jakim się znajduje. Przemierza amerykańskie przestrzenie, spotyka ludzi, prowadzi rozmowy — ale każda z tych chwil to raczej impuls do introspekcji niż zapis fascynujących przygód.


Mateusz Jańta pisze lekko, ale szczerze. Nie próbuje dorabiać do podróży wielkich ideologii, a mimo to czytelnik dostaje wgląd w rozpad, próbę zrozumienia, pogodzenia się lub choćby uchwycenia sensu tego, co było. I właśnie ta szczerość, ta intymność przeżycia, sprawia, że książka zostaje w głowie.


To także opowieść o Ameryce z perspektywy outsidera – nie tej z folderów turystycznych, ale prawdziwej, momentami brzydkiej, rozciągniętej, prowincjonalnej. Autor wykorzystuje ją jako tło, a może raczej jako lustro – odbijające zagubienie bohatera.


Książka może dostałaby wyższą ocenę, gdyby nie zbrodnie po drodze totalnie bez sensu. To jest jedyna część książki, która dla mnie jest niejasna, bo tylko 1 z tych zbrodni prowadziła nas do wątku, który trwa kolejne kilka stron, a później już nie powraca. Nie ma też wpływu na bohatera, a już na pewno nie taki, jakiego moglibyśmy się spodziewać.


Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 73/128 (brak 2 recenzji na bookmeter)

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

f5ae854d-e5c1-49cb-9123-8b5cf925c09c

Komentarze (6)

Alembik

@WujekAlien O, coś dla mnie.

AndzelaBomba

Ależ chamskie AI ta okładka 😛

WujekAlien

@AndzelaBomba jest nawet gorzej, bo protagonista się szwenda bo barach i klubach ze striptizem, a tu na okładce kulturalna jadłodajnia z kawą na dolewki 🤣

AndzelaBomba

@WujekAlien bo AI nie może generować takich zbereźnych miejsc 🙃

WujekAlien

@AndzelaBomba mógł wygenerować pusty, jak tutaj 🤣

AndzelaBomba

@WujekAlien ale po co chodzić do pustego klubu ze striptizem? ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować