62153 + 103 = 62556
Wbrew pozorom całkiem sporo osób jeździ na rowerach w #japonia Rzecz jasna ciężko szaleć po Tokio, więc zdecydowałem się poszukać dalej i korzystając z fantastycznej sieci kolejowej wybrać się za miasto. Jezioro Kasumigaura położone jest jakieś 2h jazdy od stolicy i zostało mi polecone jako kolarskie miejsce. A że pętla wkoło liczyła ok 100km, no to proszę. W okolicach wypożyczalnie rowerów, ceny przystępne (ok 30€ za dzien za szosę z kaskiem). Na dodatek, po oddaniu roweru na miejscu szatnia z prysznicem, co bardzo się przydało - wczoraj w okolicach było 34 stopnie. A sama jazda - no cóż -chyba nudniej być nie mogło:) Plaskato i prawie żadnych atrakcji. Zepsuty infrastruktura wokoło austriackich jezior liczyłem że tu jest podobnie, ale gdzie tam. Na całe 100km ze dwie knajpy, jedno muzeum militarystyczne (sądząc po torpedzie)jakiś kemping i kilka automatów z napojami, które ratowały życie w ten upał. Trasa za to dobrze oznaczona, trzeba tylko pamiętać o ruchu lewostronnym, co na szczęście przypominają wyrysowane strzalki, a i ruch na takim zadupiu też nie był za duży.
#szosa #rowerowyrownik #rower







