3304,30+5,6=3309,9
#sztafeta #biegajzhejto
Tydzień przerwy przez grype, jeszcze do siebie dochodzę (w sensie katar i te sprawy) ale musiałem już kości rozprostować, bo już mnie korciło. Bieganie bardzo spokojne żeby tylko skupić się na poprawnym oddechu.
