300 tysięcy złotych za jeden dzień pracy? Możliwe, ale tylko w uśmiechniętej Polsce Donalda Tuska.
Maria Thun (tak, córka dobrze znanej Róży Thun) rozpoczęła pracę jako wicedyrektorka w Centralnym Ośrodku Informatyki 17 stycznia.
18 stycznia została "zawieszona".
Pensja Thun w COI wynosi 42 tys. zł brutto miesięcznie. Według informacji Onetu, specjalistka wynegocjowała, by w razie zwolnienia otrzymać odprawę w wysokości sześciu pensji. To dawałoby kwotę 252 tys. zł brutto. Do tego należy jej się przynajmniej jedna pełna pensja, gdyż wkrótce minie miesiąc od jej zatrudniania. A to oznacza, że zwolnienie jej będzie kosztowało blisko 300 tys. zł.
#bekazlewactwa #polska #programista15k #afera #4konserwy #bekazpo #pracait #polityka

