26 386,71 + 6,52 = 26 393,23


Coś się dzieje.


W piątek sobie odpuściłem, ale w sobotę już musiałem cosik polecieć. Bez szaleństw, bo w niedzielę dycha - więc zaliczyłem zakupową przebieżkę 😉


I kurczę... biegło się świetnie! Chyba wrócił mi wyprost lewego kolana (albo prawie wrócił), bo znowu bieg z górki nie był bolesnym doświadczeniem tylko przyniósł ulgę od wysiłku ☺️ W ogóle po raz pierwszy od dawna nie walczyłem z bólem/zapobieganiem bólowi, tylko ze swoją tuszą i koniecznością rozpędzenia się - zaskakująco miłe uczucie 🤩


Znowu udało mi się na "spadkowym" kilometrze mocno przyspieszyć (średnia 4:50/km), a cały bieg zbiłem poniżej 5:20 - dokładniej do 5:18 🥳 Wartości słabe, ale w kontekście mojej męki w ostatnich tygodniach jest super. No i na wykres kadencji powoli powraca róż 😍


Zobaczymy jak mi pójdzie w Proszowicach - a przede wszystkim jak się będę czuł po biegu xD


Miłej niedzieli i trzymajcie kciuki! (♥ ͜ʖ♥)


#sztafeta #bieganie

139dbb69-9b68-4c2a-b9e8-22a6c75ed507

Komentarze (2)

bojowonastawionaowca

@enron Powodzenia, połamania nóg!

e5aar

@enron Elegancko, powodzenia!

Zaloguj się aby komentować