238 860 + 44 = 238 904
W ciągu trzech miesięcy listopad-styczeń, mam taki konkretny zajob z robotą w ledwie 2/3 tygodnie przed Bożym Narodzeniem, bo zamówienia. Oooooczywiście pogoda na rower jest dokładnie wtedy xD Fajna złośliwość. Pojeździłbym longi, ale nie ma kiedy wysupłać czasu. A jak zaraz znowu będę miał, to wrócimy do całodobowych minusów. Zatem znowu jakieś wysupłane dwie godziny na noc. Ale nie ma co narzekać, może i dobrze, że tak temperuje moje zapędy, bo teraz jest samopoczucie, zamiast chorowania po przetrenowaniu.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#rowerowyrownik
