233 005 + 42 + 31 = 233 078
Nocne wczoraj i nocne dzisiaj. Niby w dzień fajna pogoda, ale wolę się zaprawiać i przyzwyczajać do zimna, niż potem po dłuższym kręceniu wylądować w łóżku. Stąd nocne jazdy, które wszak uwielbiam. No i przy okazji docieram kwestie ubioru, przez co dzisiaj już naprawdę komfortowo. Muszę tylko jeszcze o stopach pomyśleć i skarpety lepsze dobrać, bo to jedyne miejsce gdzie wiem, że na dłuższym dystansie bym przechłodził.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#rowerowyrownik
