212 089 + 122 + 14 = 212 225


Udało się dzisiaj wyrwać chwilę i pokręcić. Chilloutowo, bo nie sądziłem że będę coś jeździł i w sumie wyjechałem już zmęczony ;) Ale no coraz mniej będzie takich momentów do listopada, więc trzeba korzystać. Dobrze, że chłodniej, bo nie musiałem się kofeinować, żeby nie usnąć, bo niewyspany też oporowo xd Wrzucam jeszcze jakieś króciutkie wczorajsze wieczorowe, bo testowałem sobie słuchawki kostne.


Sierpień - 1411km


#gravel

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

67afa16e-aa61-486a-8c9b-70c64089e2cf

Komentarze (4)

AdelbertVonBimberstein

@onpanopticon i jak te słuchawki i czemu tak drogo?

onpanopticon

@AdelbertVonBimberstein a całkiem fajnie, dzisiaj też je wziąłem. To już któreś próbowane. Paradoksalnie te droższe zwróciłem, bo chyba były za dobre W sensie nie spełniały mojego podstawowego wymagania - czyli żebym mimo wszystko nadal słyszał otoczenie. Po coś to otwarte ucho jest. A niestety zagłuszały skutecznie, nawet na cichym graniu. Natomiast te tańsze w sumie gitarka, jakość wystarczająca, a słyszę też otoczenie, więc super.

Furto

@onpanopticon Jakie miałeś te droższe i jakie masz teraz? Też myślę o takich w przyszłym roku.

onpanopticon

@Furto Obie brałem Shokzy, ale jedne za 900zł, te jakieś turbo niby ekstra. No i są super, jednak jak mówiłem, zagłuszają otoczenie. Ale widziałem też gdzieś w necie polecanko do Aftershokz trekz Air i wziąłem też. Grają minimalnie słabiej, chociaż to może już subiektywne odczucie, ale jak nie dajesz full mocy, to normalnie ruch słychać, nawet pogadać można swobodnie i muza dalej leci. Zobaczymy jak na dłuższą metę.

Zaloguj się aby komentować