21:45, 15 minut do zamknięcia sklepu, klientów tyle, że jest kolejka do samoobsługowych, a wszystkie normalne kasy są zamknięte. Trzy kasjerki tylko stoją w rządku i łaskawie podchodzą jak coś się nie zgadza, a błędów jest więcej niż w biedrach. Co 5. produkt wywala error na wadze, serek wiejski o 18 gramów za lekki na gramaturze 200, jakiś idiota chyba netto ustawił w systemie xD Na pytanie o otwarcie choć jednej kasy, głupi uśmiech i cisza, a zakupów miałem na niemal pół koszyka. Dawno nie byłem w Kauflandzie, ale chyba potrzebna jest jeszcze dłuższa przerwa.
#zakupy #gorzkiezale