208 781 + 76 = 208 857
#rowerowyrownik #rower
#konstruktorelektrykamator
Główny cel wakacji zaliczony.
To że wczoraj nawigacja zrobiła mnie w balona to wyszło na plus.
Bo:
Wcześniej łyknąłem tabletki czyli wcześniej poszedłem spać. I to całkiem całkiem się wyspałem. O godzinie 8 byłem już na parkingu we Władysławowie, darmowy parking, i sporo wolnych miejsc.
Przez pierwsze dwa czy trzy kilometry myślałem żeby założyć długą bluzkę bo było chłodno, ale potem się szybko rozgrzałem. W mniej jak 2h byłem na plaży, skończył mi się ląd, dalej to już tylko rower wodny.
Wracając złapałem się na kole jednego rowerzysty, ale miał ciut wolniejsze tempo niż ja to go wyprzedziłem, potem za drugim, ubrany jak na TDP ale też tempo jakieś nie wygórowane. A wiatr czołowy wkurwiał nieziemsko. Ale udało się.
Tylu rowerzystów to chyba nigdy nie widziałem. Motłoch totalny, przepisy ruchu drogowego? A po co to komu.
Jadę dalej, na ostatni nocleg.




