190 015 + 123 = 190 138
Dzisiejsze #mtb
Plan był dzisiaj prosty. Jadę rowerem po kebaba, bo mi zasmakował, trochę dokręcę jak będą robić. Wyjdzie z 20km i zbieram się autem obejrzeć działkę która mnie interesuje.
W kebabie nie było prądu... więc mówię pokręcę się trochę, poczekam i podjadę później.
Tak się pokręciłem, tak dokładałem, że w końcu pojechałem rowerem tę działkę oglądać xD Także no, tak jakoś wyszło, przy okazji pozahaczałem #kwadraty. A że kierunek płaski to się lekko kręciło. Pewnie bym jeszcze pojeździł, ale nie wziąłem nic ze sobą. Ani bidonu, ani nic, to na cocacolach z żabek jechałem. A głównie o latarkę chodziło, więc trzeba było przed zmrokiem się doczołgać. Nie wiem czemu zdjąłem.
Po kebaba ostatecznie podjechałem 6 godzin później, równie smaczny co ostatnio xD
No to Lipiec - 370km
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#rowerowyrownik
