203 + 1 = 204


Tytuł: Czekając na sobotę

Rok produkcji: 2010

Kategoria: Dokumentalny

Reżyseria: Irena Morawska, Jerzy Morawski

Czas trwania: 1h 10min

Ocena: 8/10

Filmweb: https://www.filmweb.pl/film/Czekaj%C4%85c+na+sobot%C4%99-2010-598657


Za sprawą wpisu @maximilianan z gorących, a także jednego z komentarzy (sorry za brak oznaczeń, nie ogarniam tej wtyczki), trafiłem dzisiaj na ten dokument.

Mimo, że nie jest to horror, obraz ten jest dla mnie zupełnie porażający. Wizja braku perspektyw, nałogów, wypaczonego kompasu moralnego czy po prostu takiego stylu życia, wprost wylewa się z ekranu. Taśma zdecydowanie nie amatorska, tylko profesjonalna realizacja autorstwa ludzi, o których prawdę mówiąc pierwszy raz usłyszałem.

Więcej nie ma co pisać, polecam obejrzeć, można znaleźć w playnow oraz na cda.


#filmmeter #filmy

67ab6a94-986c-4082-b229-af9bd516a0d2

Komentarze (4)

wiatrodewsi

Ahh klasyka. 15 lat temu człowiek to oglądał i z jednej strony się utożsamiał, a z drugiej cieszył że mimo wszystko polosował trochę lepiej... To naprawdę nie było wyolbrzymione. Tak się żyło na wsiach z dala od wszystkiego. Mimo wszystko sporo się przez ten czas zmieniło.

Furto

@wiatrodewsi Z tym "sporo zmieniło" można mocno polemizować. Może profil się nieco zmienił, ale nadal w wielu wsiach za Centrum Aktywności Lokalnej uchodzi sklep z koncesją.

Bystrygrzes

@Furto hmm bezrobocie 2% a nie 13%, minimalna ktora pozwala kupic wycieczke za granica, rozbudowa autostrad ktora polaczyla czesto pewne dziury z wiekszymi miastami, remont pkp...


2010 to byl rok jak wszedlem na rynek pracy, 1400 Brutto, reszta pod stolem XD w 2013 roku zarabialem 3k netto i to bylo cos w okolicy sredniej XD koledzy ktorzy szukali pracy, mieli opcje typu rozworzenie pieczywa w piekarni, wstajesz o 2 w nocy platne 800 pln na czarno....

-----

Wtedy bylo ciezko, wiec nawet nie probuje sobie wyobrazic jaka bezadzieja byla 10 lat wczesniej....

Furto

@Bystrygrzes Piszesz o ogóle rynku pracy, a ja odnosiłem się do polskiej wsi. Z jednej strony 2, a nie 13%, z drugiej strony postępujące wykluczenie komunikacyjne, które znikąd się nie bierze. PKP od 2010 praktycznie nie było rozwijane, lecz bardziej zwijane, siatka połączeń redukowana radykalnie. Jedno z miast, w którym bywałem miało połączenia do 6 innych, aktualnie zostały 2, a mam tu na myśli miasto 50k+. Drogi to praktycznie rzecz biorąc jedyne w co się inwestowało w Polsce od czasu wybrania nas i Ukrainy na Euro 2012, dopiero ostatnio się to zaczyna zmieniać.

Też pierwszą pracę rozpocząłem w 2010, wiem jak to wtedy wyglądało, miałem to szczęście mieć 10 zł/h - bez umowy oczywiście, po znajomości.

Zaloguj się aby komentować