18 958,65 + 21,37 + 2,03 = 18 982,05
Może popsułem rękę, ale w końcu na nogach biegam. Żonę udobruchałem wspólną kawką i obietnicą, że wrócę szybciej do tomu jak zauważę że umieram 😉 i mogłem się wybrać - dość późno, bo po 7 rano - na jubileuszowy, czterdziesty papatonik z rzędu 😄
Teraz można się oddać słodkiemu lenistwu ☺️
Miłej niedzieli! ♥️
#bieganie #sztafeta #2137


