174131 + 2 + 2 + 2 + 2 + 7 + 8 + 199 = 174353
Co za tydzień, zaledwie marne DPD i brak choć jednego komina. Trochę zrekompensowałem sobie to dzisiaj i ponownie pojechałem na Dolinę Baryczy. Trasę nieco zmodyfikowałem, czym udało mi się zredukować ilość shitty pavement o 80%, więc jestem względnie zadowolony. Przesadziłem nieco z tempem na pierwszej setce, co znalazło swoje odzwierciedlenie na drugiej, nawet lekko sprzyjający wiatr coś nie pomagał. W każdym razie, pozytywnie.
PS. Trakcja ucieta, brak oddechu z lewej strony, chyba nie ma sensu tego nigdzie wrzucać?
#rowerowyrownik #szosa



