@Gepard_z_Libii to Odra kocie

@Shivaa Wychowałem się nad Odrą

@Gepard_z_Libii jak i ja 😁

@Shivaa A kąpaliście się w tej życiodajnej wodzie?

Ja mam odporność karalucha dzięki temu, jak miałem osiem lat, to skakałem z barki na główkę, dostałem wpierdol od ojca, bo nas policja złapała, ale warto było.

Jednego razu też przepłynęliśmy z kumplami Regalicę, jeden został przy ciuchach, a my w sześciu popłynęliśmy przez te prądy, a tak nas zniosło, że nie opłacało się płynąć z powrotem, to poszliśmy do mostu i przez miasto w gaciach xD

@Gepard_z_Libii omg piękna historia ♥️

Ja nigdy nawet syr nie zmoczyłam bo mnie mama straszyła że tam syf ze ścieków i co tylko, a mój doge po kąpieli w Odrze zawsze się drapał strasznie więc tylko potwierdzał mamy teorię xd

No ale jak już byłam starsza i łoiłam z koleżanką browary nad Odrą to z drugiego brzegu przypłynął do nas koleś aby wziąć od nas numery telefonów xD mówił że on w Odrze to często pływa, a nie wyglądał jakby mu cokolwiek zaszkodziło ¯⁠\⁠_⁠(⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠_⁠/⁠¯

@Shivaa i dałaś nr?

@Shivaa Oj mam tych historii z Odrą związanych pełno w pamięci, raz nawet nieboszczkę znaleźliśmy w lodzie zamarzniętą, z wiaderkiem jeszcze, chyba na grzyby szła na łąki do Niemców i nie doszła, i tak leżała od jesieni

@cebulaZrosolu niee, kolega musiał obejść się smakiem 😂

@Shivaa to się musiał wkurzyć :D

@Gepard_z_Libii ja też mam sporo tego w pamięci bo miałam do Odry na prawdę blisko, ale żeby znaleźć zwłoki 🤯 no ja raz z tatą po powodzi w 97 znalazłam martwego psa i traumę pamiętam do dziś a co dopiero człowieka, jprdl

@cebulaZrosolu cieszył się że chociaż pobajerował xd

@Shivaa Po powodzi krowy pływały nawet, pełno tego było, straszny smród

@Gepard_z_Libii teraz mam świadomość co powódź pozostawiła ale wtedy miałam 10 lat i ten pies to była dla mnie wystarczająca trauma

@Shivaa ja mam właśnie traumę związaną z krową, ale to już za grube, nie będę o tym pisał, powiem tylko że przy wyciąganiu truchła z wody coś się odwaliło xD

@Gepard_z_Libii xDDD no to teraz jak nie napiszesz to nie wytrzymie, zawsze możesz na priv 😂

@Shivaa Zamiast wziąć to truchło w jakąś siatkę, to panowie strażacy wpadli na pomysł żeby zaczepić linę za łeb i póki ciągnęli po wodzie, dopóty było git, ale jak przyszło załadować na koparkę, to trzeba było podnieść do góry, i jak to to wszystko pierdolneło, to później już długo nad Odrę nie łaziliśmy z kumplem xD

@Gepard_z_Libii ojesu, no taka była rzeczywistość w 97 😐

Dzięki za podzielenie się historią, ciekawią mnie te czasy, chętnie zbieram info

@Shivaa To jeszcze ciekawostkę ci sprzedam, że chodziliśmy do marynarzy na barki po butelki i czasem się trafiło tyle że na kilka razy się obracało i po braci starszych trzeba było iść, żeby pomogli to targać, miło wspominam, było na cziperki i automaty ze street-fighterem

@Gepard_z_Libii a mogę zapytać jaki rejon?

@Gustawff miesiąc papieski to i woda rzułta

Ps jestem babom xD

@Shivaa zachodniopomorskie, Odra Wschodnia

@Gepard_z_Libii to u nas było trochę inaczej bo dolnośląskie Wrocław

@Shivaa tak myślałem, bo trochę węższa się wydaje, jak zachodnia, i u nas nie ma takich zapór czy co to tam za ustrojstwo na zdjęciu u ciebie

@Gepard_z_Libii no we wro jest trochę takich tam/zapór. O ile w 97 wszystko na nic się zdało to we wrześniu zeszłego roku Wrocław stanął na wysokości zadania

@zed123 to byli czasy 🥲 a browary nad Odrą lały się i lać bedo

@Belzebub dziękówa