15 568,33 + 21,37 = 15 589,7
Papatoniczny maj 16/31
No to oficjalnie już półmetek za mną
Trochę się bałem czy się wyrobię i wstanę wystarczająco wcześnie, tym bardziej że wczorajszy wieczór nie do końca poszedł jak planowałem - zasnąłem usypiając najmłodszego syna i obudziłem się o wpół do drugiej. Szybki prysznic i w kimono - ale na szczęście udało się wstać na czas i wystartowałem parę minut po 5 rano
Biegło się fajnie, pewnie dlatego że się spieszyłem xD
Teraz weekend, więc luzy, a potem stres w poniedziałek i luźniej we wtorek. Tak czy siak trzymajcie kciuki!
Miłego piątunia
#bieganie #sztafeta #2137

