1 milion dolarów. Tyle podobno zapłacił jeden z generałów armii Putina za kupienie, przewiezienie i zamontowanie w posiadłości pod Moskwą oryginalnego XV wiecznego kominka z jakiegoś francuskiego zamku. Wszystkie koszty jakie poniósł rosyjski generał na tą konkretną posiadłość to 37 milionów dolarów.
Piszą na twitterze, że na zachód uciekł rusek, który miał dostęp do wielu rozliczeń dokumentujących podobne inwestycje wojskowych, którzy z okradania rosyjskiej armii zrobili swój sposób na życie.
Jeśli macie pod ręką alkohol, to wypijcie za zdrowie tych generałów. Zrobili naprawdę dużo, żeby Rosja nie miała czołgów, samolotów i okrętów.
#rosja