42 + 1 = 43
Tytuł: Jedi: Fallen Order
Developer: Respawn Entertainment
Wydawca: Electronic Arts
Rok wydania: 2019
Gatunek: gra akcji
Użyta platforma: PC (Steam)
Liczba godzin spędzonych w grze: 150 (w tym ostatnie przejście 50h)
Ocena: 8/10
Kolejne przejście za mną. Nadal świetna przygoda. Uczta dla zmysłów. Świetna zabawa.
Gra typu "soulsowego" osadzona w świecie Star Wars z bardzo ciekawą fabułą, powracającymi postaciami oraz świetnie wykreowanymi nowymi. Do dyspozycji mamy statek i kilka planet oraz nasz główny cel. Dzięki rozwijaniu postaci odblokowujemy dostęp do nowych lokacji wraz ze skrótami. Planety są fajnie zróżnicowane.
Od początkowej Bracci będącej cmentarzyskiem statków Wojen Klonów, Bogano gdzie zaczynamy nasza podróż i poznajemy naszego wiernego droida, Kashyyyk - niedostępny i dziki, Zeffo - tajemnicze i obce, Dathomirę - mroczną i przerażającą, Ilum - ikoniczne i mistyczne (była to późniejsza baza Starkiller) aż po fortecę inkwizytorów na Nur. Nie unikniemy też walk z przestępczym syndykatem i jego wysłannikami.
Wrogowie i bossowie nie są ani na moment nudni ani sztampowi. Każdy ma swoje mocne i słane strony, choć ta czarna d⁎⁎⁎ka na końcu napsuła mi krwi co niemiara. Ale to też pewnie przez poziom trudności - tym razem przeszedłem na Jedi Master.
Gra nie wybacza błędów i nawet najprostszy przeciwnik może nasz przeciorać po podłodze, jeśli będziemy kozaczyć.
Jako przerywnik poszukamy roślin do naszego terrarium oraz możemy zwiedzić rozbitego Venatora. Pierwsze moje przejście tej lokacji było z otwartą gębą.. Do tego echa mocy świetnie wdrażają nas w lokalizację, ich historię i klimat.
Wszystko byłoby super, gdyby gra nie sprawiała wrażenia niedokończonej. W sensie są lokacje w grze, które niemal na pewno miały rozszerzać przygodę, ale chyba na poziomie dewelopmentu podjęto decyzję, że tniemy.
Drugim dużym minusem, jest mało precyzyjny i responsywny system sterowania. Myślałem, że to może mój pad - staruszek F710 nie daje rady, ale ludzie się skarżą na to w sieci. W grze soulsowej takie coś jest niedopuszczalne. Przez tę niedoróbkę i poziom trudności, niektórzy bosowje to straszny wrzut na d⁎⁎ie. Przeciwnikowi wchodzą ataki, mimo że ewidentnie zdążyłem sparować czy uciec.
Mimo tego szczerze polecam. Z plusów o na gtx970 lata na maxa.
#gamesmeter #gry #starwars

