ktotam_swoj

@ktotam_swoj bedo bedo

@ktotam_swoj smacznego (⁠＾⁠∇⁠＾⁠)⁠ﾉ⁠♪

@ktotam_swoj już zgłaszałam zapotrzebowanie na ficzer. Czekać, obserwować.

@SCC Gdzie ja Ci znajdę 9k stażystów xD

@monox12 To nie jest głupie!

@lubieplackijohn dostałem powiadomienie, że do mnie napisałeś komentarz, a powiadomienie zalinkowało do komentarza wyżej https://www.hejto.pl/wpis/brak-sondy?commentId=9eb62e23-acd9-4ffd-96d8-57c0aec43404

w sumie chodziło o ankiety

nikt się ciebie nie pyta dawno przegłosowane teraz john do roboty

@Olo-Kr hejto bawi i uczy xD

Napoleonka >>> Kremówka

Zbrodniarz KREMUWKARZ

@igger

Generalnie to wymysł UE,

dziwne, wydawało mi się PiS z uporem maniaka nie realizuje agenty UE, a swoją

jednak takie wymysły załatwia sprawnie umieszczona koperta w ręku lekarza

dzienkuje pan pis, miałem się przebranżowić na doktóra to dziś pływałbym w kopertach

A tak na poważnie - na pewno zostawienie tysiąca u lekarza który przyjmie go i zgłosi próbę korupcji bądź nie i wpisze do SIM fakt ciąży bądź nie to świetny start w macierzyństwo.

Nie wyobrażam sobie tego dalej: ciężarna z przewlekłą zgagą przychodzi do gastrologa, ten patrzy w SIM i mówi "a gdize wpis o ciąży?" I co, kolejna koperta? Czy może po prostu przepisać leki które uszkodzą płód? Jakby wszystko tak się dało rozwiązać kopertą to życie bym se od nowa ułożył (nie)stety to już nie lata 90.

Niby jak, aborcja kilkuset przypadków rocznie?

Nie, koniecznością donoszenia ciąży bez względu na okoliczności. Załóżmy że chcę z żoną mieć dziecko. W badaniach prenatalnych (które też są niezgodne z polityką katusów, więc niedługo i je obejmie zakaz) wychodzi że urodzi warzywo. W ten sposób zamiast zakończyć jedno, jeszcze dobrze nie rozpoczęte życie możemy spierdolić trzy. A nawet i więcej bo matka inwalidy nie podejmie normalnej pracy, więc zostają jej zasiłki. Ojciec inwalidy ograniczy się do roli bankomatu, bo przy inwalidzie potrzeba asysty, z wiekem coraz większej. "Rehabilitacja" (bo ciężko mowić o przywracaniu do zdrowia istoty która urodziła się chora) nie jest tania, więc trzeba albo drugiego etatu albo upodlenia na siepomaga.pl, zabieganiu o 1%. Mam wymieniać dalej? Spoko, nie ma problemu

Opiekunowie (rodzice) osób niepełnosprawnych są wyłączeni z życia. Nie jeżdżą na wakacje, nie inwestują w siebie, dają sobą pomiatać "byleby praca była". Impakt jest także na ich otoczenie: najbliższa rodzina się dystansuje albo sama wpada w czarną dziurę opieki. Pracodawca może dowolnie dysponować pracownikiem bo ten się przecież nie postawi. Frustracja narasta bez skutecznego ujścia.

Nie referuję atrykułu z Wysokich obcasów, osobiście znam przypadek szczęśliwego małżeństwa które przestało być szczęśliwym i małżeństwem jednocześnie ze względu na chorobę syna. Osobiście dotknęło mnie to o tyle że sam jestem inwalidą drugiej grupy ale na szczęście samodzielnym więc po osiągnięciu pełnoletności zacząłem wlasne życie, a stopień mojej niepełnosprawności "jedynie" wyłączył matkę ze spoleczeństwa mniej więcej do moich ósmych urodzin gdzie nauczłem się sam siebie ogarniać.

Ja dalej uważam że to mężczyznom dokręca się bardziej śrubę co ładnie pokazuje współczynnik samobójstw.

Współczynnik samobójstw... Moim zdaniem wynika to raczej ze społecznej presji na mężczyzn (silny, zarobiony, człowiek sukcesu etc) amplifikowanej mediami (społecznościowymi) oraz karykaturalną "emancypacją" kobiet. To równie złożony problem, nadal jednak obiektywnie będę twierdził że słaby facet (w domyśle: ten który ma szanse zasilić statystyki) póki żyje ma możliwość zmiany otoczenia, nawyków, celów, odnalezienia sensu życia w czymś innym niż zadowalaniu społeczeństwa swoją postawą, a normalna ciężarna z trudną ciążą w jednej chwili traci wszystko i zostaje jej jedynie "mieć przejebane" do końca życia.

@ktotam_swoj konfa nie ma nic wspólnego ze środowiskiem wolnościowym (tylko nazwę) i przejebała sobie u swoich wyborców biorąc udział w cyrku antyaborcyjnym.

Trzeba było zająć się gospodarką a nie batożeniem gejów i współpracą z pisem.

@mike-litoris Na szczęście z Korwina się wyrasta

Jutro #iga gra to rozruszamy

Rozwój na xepo... był niedostosowany do prowadzenia portalu na większą skalę. Jakoś to działało ale im więcej użytkowników oraz im więcej funkcjonalności tym więcej konfliktów, luk w bezpieczeństwie oraz przepisywania kodu na nowo. Tu jest trochę wolniej, ale to dobrze, że jest wolniej. Więcej info o rozwoju portalu znajdziesz na https://www.hejto.pl/uzytkownik/hejto oraz https://trello.com/b/TlVxweVc/bug-tracker