#nieruchomosci #kredythipoteczny
Zona, 2 dzieciaków. Netto co miesiąc łącznie mamy około 25k + mieszkanie na własność warte z 700k.
Dodatkowo kredyty na 60k w tym momencie.
Brać kredyt na dom za 1.5mil, gdzie mam odłożone 20 procent wkładu? Rata wychodzi około 8.5k miesięcznie.
Do tej pory sielanka i rozwalanie kasy, bo w sumie nie mieliśmy większego celu do oszczędzania.
W niedalekiej przyszłości zarobki raczej na duży plus będą u nas.
Jednak rata kredytu prawie 9k przeraża.
Co polecacie? Pakować się po same kule czy oszczędzić więcej żeby kredyt był mniejszy?


