Takie nieśmiałe pytanie do was, bo wczoraj złapałem się na tym, że albo jestem niedouczony, albo są języki, gdzie pewne wyrażenia nie mają sensu lub nie stosuje się ich na tyle często, by wyciągać wnioski na podstawie ich niezrozumienia.
Chodzi o wyrażenie z obrazka niżej, czyli "Your IQ is in the top 87%". Dla mnie na pierwszy rzut oka opisywanie tak tego wyniku nie ma sensu, bo sugeruje, że jest on wysoki, kiedy sam wykres, jak i podpis o pokoju wprost mówią, że jest tragiczny. Samo wyrażenie top 87% oznacza odniesienie do pozostałych 13%, co przynajmniej dla mnie jest szalenie nieintuicyjne.
Za każdym razem jak ktoś to wrzuca na Reddita lub 9GAGa, to jest taki trend, że największe problemy z tym wyrażeniem mają osoby, które natywnie nie mówią po Angielsku, a część tych "inteligentnych" wali w nich inwektywami, bo sam koncept jest przecież prosty.
Tu wkraczają moje pytania:
- Mamy coś takiego funkcjonującego w Polsce? - Czy dla was ten opis jest intuicyjny?
- Jak ktoś jest po statystyce lub ekonomii, jak opisujecie takie rzeczy?
Nie wiem jak to tagować, przepraszam.
#ekonomia #statystyka #pytanie #nauka #niewiemjakotagowac