Życiorys generała Włodzimierza Zagórskiego i jego tajemnicze zaginięcie

Życiorys generała Włodzimierza Zagórskiego i jego tajemnicze zaginięcie

hejto.pl
Postać Włodzimierza Zagórskiego jest zapomniana w naszej historii, zapewne wiele osób nie będzie znało tego bardzo zasłużonego dla Polski generała. Był synem polskiego powstańca styczniowego zesłanego na Syberię - Jana Zagórskiego i Anny z domu Kozłow, pochodzącej z rosyjskiej arystokracji. Włodzimierz rozpoczął swoją karierę wojskową od służby w wojsku okupanta - Austro-Węgier. W roku 1914 będąc kapitanem, został zwierzchnikiem ówczesnego brygadiera - Józefa Piłsudzkiego, stając się szefem Sztabu Generalnego Legionów Polskich, co rozpoczęło ich konflikt. W 1917 roku Zagórski opowiedział się za składaniem przysięgi wojskom Niemiec i Austro-Węgier i stworzeniem polskich sił zbrojnych od nich zależnych. Dwie brygady (I i III) Legionów Polskich ściśle związane z przyszłym marszałkiem zdecydowały demonstracyjnie uchylić się od przysięgi, za co żołnierze zostali internowani. Sam Piłsudski został osadzony w twierdzy wojskowej w Magdeburgu, skąd później wróci do wolnej już Polski i odbierze władze od rady regencyjnej. Reszta polskich sił stworzyła Polski Korpus Posiłkowy zależny od Austro-Węgier, ale w proteście przeciwko traktatowi brzeskiemu jednostka pod dowództwem generała Józefa Hallera zdecydowała się przebić do Rosji. Po Bitwie pod Rarańczą tylko części udało się zjednoczyć z polskimi jednostkami tam znajdującymi się. Zagórski przez bycie dowódcą pułku artylerii PKP i uczestnictwo w wydarzeniach został wydalony z austriackiej armii i uniknął kary śmierci dzięki cesarskiemu umorzeniu sprawy. Został uwięziony w Huszt na Ukrainie i zyskał dużą popularność biorąc winę na siebie. W 1918 roku Polska odzyskała niepodległość, a Zagórski jako zastępca sztabu generalnego, uczestniczył w tworzeniu podstaw nowych oddziałów w wolnej Polsce. Wraz ze wzrostem znaczenia Piłsudskiego i objęciem przez niego władzy nad wojskiem pozycja Zagórskiego zaczęła słabnąć i został zmuszony do opuszczenia służby. Wrócił podczas wojny polsko-bolszewickiej, był dowódcą dywizji ochotniczej, szefem sztabu północnego pod dowództwem generała Józefa Hallera. Uczestniczył w bitwie Warszawskiej.
Wydarzenia, które zapoczątkowały historie zaginięcia Włodzimierza Zagórskiego, rozpoczęły się w 1921 roku, kiedy to Zagórski na własną prośbę został przeniesiony do rezerwy i zajął się biznesem. Był powiązany z firmą Francopol (współzałożyciel, przez jakiś czas członek zarządu), która dostarczała sprzęt lotniczy dla armii. Wrócił do łask w 1923, gdy Piłsudski wycofał się z życia politycznego, a generał Sosnkowski mianował go szefem Departamentu Przemysłu Wojennego Ministerstwa Spraw Wojskowych. W 1924 forsował zakup francuskich maszyn lotniczych, będąc szefem IV Departamentu Żeglugi Powietrznej MSW. Osoby z otoczenia marszałka Piłsudskiego nakręcały później aferę, jakoby miał on dokonywać przestępstw poprzez spółkę Francopol, jednak te doniesienia nigdy nie zostały potwierdzone. Taka nagonka na Generała mogła mieć na celu zdyskredytowanie go w oczach opinii publicznej, ponieważ Zagórski miał posiadać kompromitujące materiały na Józefa Piłsudskiego, dotyczące jego kontaktów z wywiadem austryjacko-węgierskim. Piłsudski jednak już w 1926 roku powrócił do władzy poprzez przewrót majowy (w skrócie: zbrojne wystąpienie przeciwko demokracji parlamentarnej) i zmienił ustrój na autorytarny. Zagórski poparł w tym konflikcie legalny rząd Wincentego Witosa i był podczas walk dowódcą lotnictwa. Wykonywał jednak rozkazy generałów - Tadeusza Rozwadowskiego i Juliusza Tarnawy-Malczewskiego. Mimo tego został aresztowany i był wraz z innymi generałami trzymany w złych warunkach w więzieniu na Antykolu w Wilnie (cele były nieogrzewane i miał w nich panować surowy reżim). Dopiero po roku jako ostatni Zagórski miał zostać wypuszczony z więzienia. Miał bo po dziś dzień nie wiadomo co się z nim stało. 6 lipca 1927 r generał w towarzystwie kapitana Lucjana Miładowskiego pojechał pociągiem z Wilna do Warszawy. Tam miał stawić się do raportu u samego Józefa Piłsudskiego, ten jednak tego dnia przebywał w Kaliszu. Gdy dotarli do Warszawy, mężczyzna miał na krakowskim przedmieściu wysiąść z auta i pójść do łaźni. Ślad wtedy po nim ginie i do dzisiaj nie wiadomo co się dalej z nim stało i czy tak rzeczywiście było. Stronnictwo Marszałka twierdziło, że generał zdezerterował, a ich przeciwnicy twierdzili, że został on zamordowany a rozkaz wydać miał sam Józef Piłsudski. Próby wyjaśnienia tej sprawy przez różne osoby (w tym poprzez oficjalne śledztwo) nie przyniosły rezultatów i po dziś dzień nie wiadomo co się stało z Włodzimierzem Zagórskim.
zródła: wikipedia,
dzieje.pl (95 lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął gen. Włodzimierz Zagórski | dzieje.pl - Historia Polski)
#kryminalne
#historia
#ciekawostkihistoryczne

Komentarze (1)