Żukow wychodzi z gabinetu Stalina, mrucząc pod nosem:
– A to wąsaty c⁎⁎j!
Usłyszał to Beria, w te pędy pobiegł z informacją do Stalina, a Stalin kazał ponownie wezwać Żukowa i pyta:
– A kogóż to mieliście na myśli, towarzyszu?
– Adolfa Hitlera, oczywiście! – odparł Żukow.
Na to Stalin zmrużył oczy i spojrzał na Berię:
– A wy, towarzyszu, kogóż to mieliście na myśli?
#humor #heheszki #rosja #bekazkacapow