#zpamietnikamechanika #mechanikasamochodowa
Coś mi popukiwało w aucie żony. Wymieniłem tuleje wahacza z lewej strony, problem pozostał. Gdzieś tam znalazłem że często w tym modelu lecą Górne gumy amortyzatorów, ciach, wymiana na takie z innego modelu, nie pomogło. Gdzieś cały czas niósł się dźwięk. Zrezygnowałem z szukania i wio na stację, płacę, wymagam :D. Pan mi z szarpaków stwierdził że końcówka drążka i sworzeń do wymiany. Sworzeń 2 lata temu montowałem, 17zł, akurat jego czas, nie wiem jak przegapiłem przy robieniu wahacza ale ok. Wymiana końcówki drążka i sworznia, teraz kupiłem droższy bo za 18zł. Przez tydzień była cisza. Kobita zabrała auto i kolejne 2 tygodnie jeździła nic nie mówiąc. Któregoś razu wsiadłem, ruszyłem, Jezu jak to wali, lewarek, k⁎⁎wa lata koło gdzie jest nowa końcówka, nowy sworzeń, nowe tuleje.....
To teraz łożysko poleciało oO.
Powiem szczerze że nigdy nie walczyłem tyle czasu z wybiciem bieżni ze zwrotnicy, w akcie desperacji wziąłem młot udarowy i nim udało się deczko ruszyć, w końcu zrezygnowałem i pojechałem po zestaw do wyciskania, przyjemna inwestycja 139zł, napinałem nim bieżnie a młotem luzowałem, godzina walenia. Po wymianie cisza na dziurach. Ale wiem że to tylko do czasu........ Kocham złomy


