Żona wiele razy mnie ostrzegała, bym nie jeździł w „eoropejskim stylu” po tajskich autostradach. (zmienianie pasów, i wymijanie innych kierowców w ten sposób, może być przez nich postrzegane jako agresja drogowa) Zawsze się z tego śmiałem, tym bardziej gdy wspominała, że ktoś może mnie zastrzelić z tego powodu(ponoć takie akcje się zdarzają tam co jakiś czas) No to właśnie się taka zdarzyła. Kierowca luksusowego vana, wcisnął się w kolejkę przed innego kierowcę, a ten go postrzelił śmiertelnie, w kolejce do bramek na autostradzie. #tajlandia https://www.bangkokpost.com/thailand/general/3162975/bangkok-expressway-murder-suspect-arrested-on-koh-chang
Komentarze (16)
@Taxidriver - a jak w kwestiach bezpieczeństwa postrzegasz bycie taksówkarzem w UK?
Zapewne są różnice pomiędzy Londynem a Lake District - ale na pewno miałeś różne po⁎⁎⁎⁎ne akcje.
@koszotorobur wiesz co, w UK pracuje głównie z turystami i to w ciągu dnia i staram się unikać Brytyjczyków, szczególnie młodych z dużych miast. Zdecydowanie CIA to mój target. CIA- Chinese, Indians, Arabs.
@koszotorobur w Polsce na taxi w drugim czy 3 tygodniu pracy, koleś wyciągnął klamkę i zapytał się czy za 20PLN da radę do Bytomia. Rok 2003/2004. Raz siekierą we mnie rzucili (koleś spierdalał przed jakimiś pojebami i wskoczył krzycząc: SPIERDALAJ! RUSZAJ jak zobaczyłem że grupa biegnie w naszą stronę to ruszyłem z piskiem a tamci rzucili siekierą za nami) Akcje gdzie koksom wysiadał z taryfy bez płacenia by przykozaczyc panience były co tydzień.
@koszotorobur obczaj tag #taxicoolstory tam czasem coś wrzucam
@Taxidriver I Co robiłeś jak typ nie zapłacił bo chciał się przypodobać panience?
@maly_ludek_lego biłbyś się za 20PLN? Zazwyczaj rzucałem tekst, że słaba partia jak na taksówkę nie ma. Jak byli agresywni to przedewszystkim pozbyć się ich z samochodu. A potem różnie, odjazd, gaz.
@Taxidriver mierzono w moim kierunku z broni 3 razy w życiu... za każdym razem była to taksówkarz, zostawię w ramach ciekawostki:
@TheLikatesy mówisz z własnego doświadczenia czy o tym filmie?
@Taxidriver w sensie ze widziałem dziurę w klamce od niewłaściwej strony? no to mowie o sobie
@TheLikatesy i to byli zawsze taksówkarze? Człowieku, gdzie Ty mieszkasz? I co robisz, że taryfiarze mierzą do Ciebie z broni?
@Taxidriver w kraju gdzie transport publiczny praktycznie nie istnieje, a 90% społeczeństwa nie stać na samochód taksówkarze są królami życia. A co robię? Chciałem jeździć jak Europejczyk po Afryce
@TheLikatesy czekaj, czekaj, czy Ty właśnie porównujesz taksówkarzy w Europie do taksówkarzy w Afryce? Jeśli tak, to wybacz ale jest to argument ad dupum. Nawet w Egipcie, standardem jest trzymanie klamki i maczety w samochodzie. Na Dominikanie, gdy z moją -ex wychodziliśmy potańczyć, ona zawsze brała ze sobą pistolet. Naładowany.
@Taxidriver nie no do europejskich nie porównuję, ale pisałeś o klamkach na drodze to mi sie małe retro załączyło.
@TheLikatesy rozumiem i współczuję. Szczerze. Nigdy nie wiesz, co siedzi w głowie takiego kolesia. A co do taksowkarskiej mafii-tam gdzie państwo jest słabe, silni stanowią prawo. Niestety.
@Taxidriver nie ma co współczuć, za pierwszym razem byłem w szoku, kolejne już zniosłem trochę lepiej;) Nigdy taksą w RPA nie jechałem i nie pojadę, a jeśli już musze to na szczęście są Ubery.
@TheLikatesy sam to przeżyłem i nie uważam aby ktokolwiek, powinien przechodzić to samo. A mafia to mafia, nie ważne pod jaką przykrywką działa.
Zaloguj się aby komentować