Komentarze (7)

dziadekmarian

@ucho_igielne kurde, dzięki!


Ostatnio kupiłem chyba z 8 żelów od Tesori d'Oriente. Niezłe, jakość niczego sobie, choć w większości są dość słodkie. Jakby co, polecam Forest Therapy/Ritual oraz Byzantium. Robią dobry klimat i zostawiają na gąbce miły zapach.

Okrutnik

@dziadekmarian tesori d'oriente są w pytę. Byzantium, ale przede wszystkim Thalasso Therapy- ma taki vibe di Sale

dziadekmarian

@Okrutnik o, muszę dokupić xD

ucho_igielne

@Okrutnik @dziadekmarian nie miałem od nich żeli, ale mam parę edt. Thalasso faktycznie niezłe, ale Muschio Blanco chyba bardziej mi siedzi. Forest Ritual czyli ten? https://www.fragrantica.pl/perfumy/Tesori-d-Oriente/Forest-Ritual-77977.html Tego też mam ale jakoś mnie nie zahipnotyzowal, te zapachy bardziej imo nadają się do prania niż do psikania na siebie

dziadekmarian

@ucho_igielne Tak, to ten No właśnie nie wiem, dlaczego ja miałem "therapy". Szata opakowania ta sama, hinoki wood, tylko nazwa inna. Może moja to jakaś starsza wersja tej samej kompozycji? No i psiknąć się tym to może też bym nie chciał. Poza tym żele zapewne są trochę prostsze w konstrukcji - bez utrwalaczy itp.


Ale dziś spróbowałem kolejnego zawodnika. Jest miły. Taki do spędzenia tych 10 minut pod prysznicem czy godziny w wannie (wanna team here). Wrzucam fotkę

85afc223-ceec-49e0-ba51-8159d6bf16ad
Okrutnik

@ucho_igielne nawet nie wiedziałem, że produkują też wody xD Muschio Blanco bardzo mocny jak na żel i na dłuższą metę trochę męczący. Miałem go pod pracowym prysznicem i czuć go było na całym poziomie

dziadekmarian

Ale ze sposobem użycia to już kogoś w Brzegu Dolnym trochę poniosło:


na wilgotną dłoń nanieś niewielką ilość kojącego żelu. delektuj się każdą jego kroplą, masuj aż do spienienia


...szkoda, że nie aż do spełnienia.

Zaloguj się aby komentować