Znacie to uczucie kiedy odpalona po latach gra z przeszłości już nie bawi i nie wywołuje emocji tak jak dawniej? Ja miałem dokładnie odwrotnie z Life is Strange (będę spojlerował więc jeżeli jeszcze nie grałeś to nie czytaj dalej)


Niedawna premiera pełnoprawnej kontynuacji (chłodno przyjętej przez fanów, ja jeszcze nie grałem, chociaż to lekturze komentarzy mam coraz mniejszą ochotę) skłoniła mnie do ponownego ogrania pierwszej części. Po pierwszym przejściu wszystkich epizodów odłożyłem przygody Max na mentalną półkę (gdzie do dzisiaj zajmuje zaszczytne miejsce), więc wszystkie kolejne części mnie ominęły. Powrót po tylu latach do tytułu sprawił że poczułem się trochę jak Max, która po latach wraca do Arcadia Bay. Do mnie wróciły wspomnienia o tym jakich wyborów dokonałem w grze i w jakim momencie w życiu się wtedy znajdowałem. Pamiętałem dokładnie które zakończenie wybrałem, ale zapomniałem kluczowe momenty gry. Dzięki temu niektóre szokujące momenty mogłem przeżyć jeszcze raz. O ile tym razem na koniec wybrałem poświęcenie miasta (co według mnie nie było dobrym zakończeniem), to podczas pierwszego podejścia poświęciłem Chloe. Piosenka która grała w trakcie finału jeszcze przez kilka lat wywoływała u mnie łzy. To zabawne że żadna inna historia nie wywołała u mnie takiej reakcji, przecież nawet postać Chloe ciężko polubić. A jednak perypetie Max i Chloe przyciągnęły mnie na tyle, że większość epizodów robiłem na jednym posiedzeniu.


Nie wiem po co to piszę, chyba tylko po to, żeby spisać moje przemyślenia. Nie chcę pokazywać tej gry wśród znajomych bo na pierwszy rzut oka wygląda jak typowe "teen drama". Anyway, jeżeli ktoś ma podobne przemyślenia na temat tej gry to chętnie poczytam.


#przemyslenia #lifeisstrange #gry

9cef65d5-8efc-4817-a388-5d09d7e9da1e

Komentarze (11)

Zielczan

@kobben02 o już parę razy się zbierałem do przejścia ponownie, może jak skończę mass effect to LiS ściągnę

Bielecki

@kobben02 tak jak gra jest świetna, tak okropnie mnie irytuje fakt, że wybory nie mają zbyt wielkiego znaczenia, bo i tak finalnie wszystko sprowadza się do tego ostatniego (w sequelu są wzmianki, ale nie mają zbyt wielkiego wpływu na opowiadaną tam historię). Dlatego pod tym kątem znacznie bardziej polubiłem się z drugą częścią. W dwójce rzeczywiście jest chyba z 5 zakończeń i które z nich zobaczysz to efekt tego, co mówiłeś/robiłeś przez całą grę.

Niestety, do jedynki przekonałem się przez moc manipulacji czasem, a w dwójce tak naprawdę głównie wychowujemy młodszego brata z super mocą, a my mocy nie mamy. Trójki nie miałem jeszcze okazji ogrywać, ale kiedyś raczej spróbuję.

kobben02

@Bielecki co do ostatniego wyboru to tak, sprowadza się on do dwóch opcji i ma się wrażenie że wszystkie poprzednie wybory nie miały znaczenia. Ale- te poprzednie wybory mają duży wpływ na całą resztę fabuły, część prowadzi do pojawienia się uczucia między Max i Chloe po poświęceniu miasta. Z tego co zauważyłem nie wszystkie też mają wpływ na fabułę - niektóre są po to, żebyś zdecydował tak jak ty byś to zrobił.

Bielecki

@kobben02 tak, zdaję sobie z tego sprawę, jednak właśnie ten ostatni wybór imo mocno spłyca wagę wszystkich innych wyborów. Zagraj w dwójkę, zrozumiesz o czym mówię :)

hellgihad

@kobben02 Jedynka mi mocno siadła mimo że rzeczywiście to było takie teen drama i niekoniecznie gra w moim stylu. W sequela dałem rady pograć może z 2h bo wydawało mi się właśnie mocno infantylne i wydaje mi się że jakbym ponownie odpalił jedynkę to niekoniecznie by mi się teraz podobała więc wolę nie ruszać

kobben02

@hellgihad takie wrażenie sprawia od początku, ale im dalej w epizody tym lepsza staje się fabuła

PurpleJago

@kobben02 to była ostatnia gra, którą ukończyłem na poprzednim komputerze, a było to z 8 lat temu, nadal bardzo dobrze ja pamiętam

kobben02

@PurpleJago to jedna z tych gier które na długo zapadają w pamięć

zosiasamosia1

@kobben02 gram własnie w 1 remastered 1 raz. Jestem zachwycony mimo ze huop 30 lat ma XD SUper klimat i czyłem sie znów jak w liceum. co warto ograć dalej?

kobben02

@zosiasamosia1 jeżeli szukasz podobnego emocjonalnego rollercoastera to polecam pierwszy sezon The Walking Dead od telltale. Polecam też Tales from The Borderlands jeżeli to twoje klimaty

zosiasamosia1

@kobben02 zagram before the.storm i zobaczę walking dead

Zaloguj się aby komentować