Zezik czyli kot z zezem i bez ogona. #koty #pokazkota
b9ff88b0-ffb0-4883-ab7a-23a1d64eefd3
Semicolon

@Ray śliczny, jaka historia kryje się za tym kotkiem?


@krokodil3 @Mrcl @mamdwakoty @tamtototamto @ofca @Petrorogal @serotonin_enjoyer @PozaKontrolo @tripplin @C3po @Parigot @Pepekr64 @Sylvath @Piesek @dywagacja @derincon @twoj_starrry @LaPatique

Sahelantrop

@Ray Co się stało z kocim ogonem? Pytam, bo też mam takiego poszkodowanego nieboraka.

Ray

@Semicolon @dywagacja @Sahelantrop


Kot został przygarnięty z dosyć "szemranej" ulicy - chodził po dworze, grzebał w śmietniku i sępił od mieszkańców jednej kamienicy, którzy zrobili mu nawet na korytarzu kuwetę. Dostawał jakieś resztki z jedzenia od ludzi i czasem jakąś karmę. Podejrzewamy, że chipsy talarki i tego typu przekąski również - bo się do nich dobiera jak jemy A no i co do grzebania w śmietniku to często jak jest głodny to liże worek na śmieci albo lubi do nich wchodzić. Pół roku miał jak go przygarnąłem na oko - w pierwszy dzień swiąt dwa lata temu


A jeśli chodzi o ogon to miał go, jednak przez jakiś czas wynajmowałem pokój w mieszkaniu, gdzie była bardzo lekka szafka na korytarzu, która można było dosłownie palcem przesunąc. Bawił się z Luną (zdjęcie na profilu) i wskoczyli na szafkę obydwoje, szafka upadła, Luna uciekła a temu przecięło go na pół praktycznie i do amputacji (przy okazji od razu wykastrowali go :D) No i wrócił bez jaj, ogona i z zezem Ale jest najbardziej przytulaśny z całej trójki.

Ray

@Sahelantrop A u Twojego co się stało?

LaPatique

Dużo zdrówka dla Zezika

Sahelantrop

@Ray Przyszedł do nas w takim stanie już jako dorosły kot. Był właściwie konający, z potężnym ropieniem na głowie, czarny od brudu, zawszony. Próbował jeść z misek naszych kotów i tak go złapaliśmy. Przeszedł długą kurację. Jeszcze po roku odskakiwał od wyciągniętej ręki, bał się każdego głośniejszego dźwięku. Nie można było przy nim podnosić głosu ani wykonywać gwałtownych ruchów. Wyleczyła go przyjaźń z jedną z naszych ówczesnych kotek. Po jakimś czasie, przypadkowo dowiedziałem się, że w sąsiedniej miejscowości istnieje majestatycznie debilny przesąd odnośnie kocich ogonów. Mówiąc krótko: kocur bez ogona jest zdrowszy. Nie potrafię tego skomentować.

GazelkaFarelka

@Ray Może i nie ma ogona, ale za to ma zeza

serotonin_enjoyer

@Ray Fajnie że go uratowałeś. A tak swoją drogą to w takich szemranych dzielnicach ludzie co porawda nie bardzo potrafią zajmować się zwierzakami ale zazwyczaj jakoś lepiej czy gorzej o bezpańskie zwierzaki dbają. Zawsze się znajdzie ktoś kto dokarmia , nikt nie wygania a tzw ludzie na poziomie to nawet mają ból dupy jak ktoś z sąsiadów dokarmia bezpańskiego kota "bo jeszcze się zanęci".

@Sahelantrop Pierwsze słyszę o takim przesądzie

Sahelantrop

@serotonin_enjoyer Myślisz, że ja słyszałem? Ale potem chyba doszedłem, skąd to się wzięło: https://teatrnn.pl/leksykon/artykuly/etnografia-lubelszczyzny-ludowe-wierzenia-o-zwierzetach/#kot

serotonin_enjoyer

@Sahelantrop No pięknie i to jeszcze na lubelszczyźnie gdzie mieszkam

Sahelantrop

@serotonin_enjoyer Ja mieszkam na Górnym Śląsku. Głupota nie ma domu, wędruje po świecie jak globtroter.

serotonin_enjoyer

@Sahelantrop No ale fakt faktem to juz stareńkie przesądy pewnie mało kto je teraz zna. Ale wciąż masę ludzi uważa ze koty sa wredne, złe, nie potrafia sie przywiązać do człowieka - takie poglady mnie dziwią w obecnych czasach

Zaloguj się aby komentować